Leczenie dawniej i dziś

 

Postęp w medycynie najbardziej widoczny jest w leczeniu różnych chorób. Skuteczność danej terapii można ocenić porównując np. długość życia po zastosowaniu jednej z nich oraz wystąpienie skutków ubocznych.

Różnice widoczne są w przypadku wielu chorób. Jedną z nich jest białaczka. Obecnie chorzy na białaczkę najczęściej przyjmują jeden lek, którego celem jest unormowanie stężenia krwinek. Niekiedy stosowanie leku nie powoduje żadnych skutków ubocznych bądź są one niewielkie. Dawniej białaczkę leczono za pomocą przeszczepu szpiku kostnego lub stosując interferon. Pierwsza opcja była bardzo ryzykowna, bowiem istniała możliwość licznych komplikacji. W przypadku stosowania interferonu zaobserwowano wiele skutków ubocznych, które utrudniały codzienne życie.

Zanim odkryto, że przyczyną wrzodów żołądka są bakterie, chorobę tę leczono za pomocą zabiegów chirurgicznych. Wiązało się to jednak z możliwymi infekcjami, które wydłużały czas leczenia. Obecnie, stosuje się terapię, która wymierzona jest w zwalczaniu bakterii, odpowiedzialnych za powstanie wrzodów.

Na chorobę Alzheimera przez długi czas nie było żadnych leków. Pacjenci ze zdiagnozowaną chorobą nie otrzymywali nic, co mogłoby spowolnić proces rozwoju. Obecnie dostępne są leki, które wspomagają leczenie objawów tej choroby, jak również opóźniają jej postępy. W ten sposób, chorzy przez znacznie dłuższy czas zachowują pełną sprawność umysłową.